Blachnicki na językach
– Rekolekcje z rodzinami z Polski i Ukrainy, ta międzynarodowość, pomagały nam odkryć jedność Kościoła – mówią Oleg i Walentyna z Ukrainy, którzy przeżywali swoje rekolekcje III stopnia. Mimo że żyjemy w różnych krajach, to jednak jest Ktoś, kto nas czyni bliskimi. To odczuwaliśmy podczas spotkań w grupach: szczere dzielenie się i otwartość na inne osoby, służąc nawzajem – zauważają. Kręgów małżeńskich Domowego Kościoła na Ukrainie jest coraz więcej. Odbywa się tam formacja dzieci i młodzieży. Ale organizacja nie jest łatwa, kiedy animator na bieżąco musi tłumaczyć sobie konspekt spotkania z języka polskiego…
– Dziękuję Bogu za to wspaniałe doświadczenie z oazy. Decydując się na podążanie za Nim w mojej podróży życia, prawdą jest, że mamy się nie bać, że On o wszystko się zatroszczy (dla tych co podążają za Jego wolą) – mówi oazowicz z Chin, ZhengYi 正义.Czy wiecie, że w rekolekcjach oazowych w Chinach uczestniczyły już łącznie 1084 osoby (w latach 2011-2018)? A niektórzy z nich byli na turnusach w Polsce? Historia Ruchu Światło-Życie w Chinach rozpoczęła się, gdy w 2008 r. na Miesięcznej Szkole Animatora w Krościenku, po wyświetleniu filmu o chińskim Kościele, spontanicznie zrodziła się myśl, by przez cały dzień modlić się za ten kraj, jak również i o to, aby Ruch zaczął posługiwać w Chinach. Okazało się, że Pan Bóg szybko wysłuchał te modlitwy, gdyż już w następnym roku w oazie w Krościenku uczestniczyła pierwsza kilkuosobowa grupa z Chin. W 2011 roku odbyła się pierwsza Oaza w Chinach. Aby formacja mogła być kontynuowana, a tamtejszy Ruch się rozwijał, potrzeba nowych tłumaczeń podręczników oraz pomocy formacyjnych!
Rekolekcje oazowe w języku angielskim regularnie odbywają się w Krościenku. Coraz więcej turnusów organizujemy w Tanzanii. Oazowicze z kilku diecezji na Filipinach troszczą się o systematyczną formację. W Kenii organizujemy pierwsze spotkania kandydatów na animatorów – wszędzie przydałyby się książki ks. Blachnickiego, a na pewno podręczniki, notatniki i inne materiały formacyjne w języku angielskim. – Znam historię życia ks. Blachnickiego. Mówimy o nim na każdych rekolekcjach, prowadzimy spotkania z jego podręczników. Ale nie dane mi było jeszcze przeczytać żadnej z jego książek – zauważa Ann z Kenii.
25 000 zł potrzeba, by przygotować i wydrukować podręczniki w języku angielskim i ukraińskim na różne stopnie rekolekcji. To pokryje koszty tłumaczeń, edycji, składu i druku. Na oba języki chcemy też przetłumaczyć najważniejsze publikacje ks. Blachnickiego. Uczcijmy w taki sposób setną rocznicę jego urodzin!
Zorganizuj z nami rekolekcje i formację Ruchu Światło-Życie na 4 czterech kontynentach. Twoja wpłata sprawi, że charyzmat Ruchu dalej będzie zmieniał historię oazowiczów z kilkudziesięciu krajów. Dzięki Tobie o ks. Blachnickim w jego 100 urodziny usłyszą kolejni chrześcijanie!