Powrót do szkoły

Dziękujemy wszystkim, którzy pomodli nam pomagać! Dzięki tej kwocie, u progu nowego semestru uda się nam wspomóc tych, którzy chcą kontynuować swoją edukację w Kenii!
105.42% uzbierane
31 625.34 zł wpłaconych z 30 000.00 zł
173 wpłacających
Zabiórka zakończona

Szkoły w Kenii otwarły się po 10 miesiącach pandemii. Poprzedni rok spisano na straty, większość uczniów powtarza klasę. Media donoszą, że dużo dzieci do szkół nie wróciło. To samo mówią misjonarki Ruchu Ewa i Magda, które są w Keni. Dlaczego? Brak pieniędzy na czesne i inne opłaty. W czasie ograniczeń spowodowanych wirusem wiele osób straciło pracę, dorywcze źródła utrzymania, oszczędności. Poznajcie kilka historii naszych przyjaciół

 

„Mam na imię Martin. Ruch Światło-Życie poznałem kilka lat temu. Jestem po formacji 10 kroków ku dojrzałości chrześcijańskiej i czekam na rekolekcje II stopnia. W minionym roku zmarła mi Mama. Z braćmi przenieśliśmy się do naszego dziadka i wujka, bo nasz ojczym nie chciał nas utrzymywać. Wujek ma swoją rodzinę i nie może pokryć opłat za szkołę dla nas wszystkich. Jestem w klasie maturalnej. Pozwolono mi chodzić na lekcje, ale bez opłacenia czesnego nie będę dopuszczony do egzaminu i nie dostanę dyplomu…”

uczniowie w Kenii

„Jestem Phineas. Na rekolekcje oazowe jeżdżę od 2014 roku. Od lat pracuję w restauracjach i hotelach. (Chociaż przez to, że jestem członkiem KWC wybieram miejsca, gdzie nie będą musiał serwować alkoholu). Takie biznesy bardzo ucierpiały przez ograniczenia pandemii. Wiele lokali było czasowo zamkniętych. Niektóre upadły. Ja już od kilku miesięcy nie mam stałej pracy. Nie jestem w stanie posłać moich dzieci do szkoły…”

„Mam na imię Morgan i jestem uczniem 3 lasy szkoły podstawowej SHALOM HOME. Trafiłem tu, bo moja rodzina ma różne kłopoty. Lubię grać w piłkę i zajmować się kotem Ewy. Potrzebuję nowych butów szkolnych, bo do mundurka nie możemy nosić klapek. To tylko i aż 1000 szylingów…”

dzieci w szkole

To tylko niektórzy, którzy proszą nas o pomoc. Staramy się pomagać, ile możemy. A z Wami damy radę na jeszcze więcej. Kupisz Morganowi szkolne buty. Sprawisz, że Phineas, Juster i Susan nie będą się martwić, za co poślą dzieci do szkoły. Zapewnisz, że Martin, Moses i Cate nie tylko skończą liceum, ale i zaczną myśleć o studiach.